Tak, oto on... kolejny rysunek. Wiem, że sie cieszycie :)
To ,,arcydzieło'' robiłam około pięciu godzin, ale jednak skończyłam. Lecz niestety nie wyszło jak chciałam, ale czy jaki kolwiek rysunek wyszedła jak chciałam... niesądze.
Ale co tam... najważniejsze że jednak jest. Mam nadzieję, ze wam się spodoba a jak wam się nie podoba to się wam nie dziwię.
Miłego dnia życzy ta,
która nie potrafi
rysować róż.
All rights reserved
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz